- Konkurs ma na celu zaprezentowanie osób, które poprzez swoją działalność i zaangażowanie przyczyniają się do propagowania pozytywnego wizerunku Polski i Polaków na świecie, a także do przybliżenia sylwetek tych rodaków, którzy bardzo często znani i szanowani na emigracji, pozostają zupełnie anonimowi dla nas - Polaków mieszkających w kraju – wyjaśnia Krzysztof Przybył, prezes Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego.
Tytułem „Wybitny Polak” został nagrodzony Janusz Młynek. Laureat przez wiele lat był trenerem młodzieży polskiego pochodzenia, a także uczył fechtunku przyszłych oficerów armii amerykańskiej w West Point. Wraz z żoną Jolantą założył Polsko-Amerykańską Szkołę Szermierczą w metropolii nowojorskiej. Podopieczni trenera to młodzież pochodzenia polskiego, która wielokrotnie wygrywała Mistrzostwa Ameryki, Puchary Świata, a dwie szablistki przywiozły medale z letniej olimpiady w Rio de Janerio. Dzięki tym sukcesom wychowankowie szkoły mieli możliwość studiowania na najlepszych uniwersytetach w USA takich jak Harvard, Princeton, Stanford czy Yale. Trener Młynek wraz z małżonką prowadzili programy szermiercze w dwóch największych organizacjach polonijnych: w Centrum Polsko-Słowiańskim w Nowym Jorku oraz w Polskiej Fundacji Kulturalnej w stanie New Jersey. Dzięki tym sukcesom sportowym Janusz Młynek przez 7 lat był głównym trenerem szermierki w New Jersey Institute of Technology oraz uczył fechtunku przyszłych oficerów armii amerykańskiej w West Point. Za wybitne osiągniecia sportowe oraz krzewienie polskiej kultury w Stanach Zjednoczonych Janusz Młynek został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.
Po odebraniu nagrody Janusz Młynek powiedział: „Choć otrzymuję dziś nagrodę za moje sukcesy w Stanach Zjednoczonych, to jednak chciałbym podkreślić, że pochodzę stąd, z Mielca, z rzeszowskiego. Na początku mojej kariery sportowej największym sukcesem było to, że zostałem powołany jako reprezentant województwa rzeszowskiego na pierwszą ogólnopolską spartakiadę młodzieży, która odbyła się 50 lat temu we Wrocławiu. To było dla mnie takie osiągnięcie, jakbym pojechał na mistrzostwa świata! Kiedy znalazłem się w Ameryce, wraz z żona Jolantą założyłem szkołę szermierki, w której 95 proc. dzieci miało polskie pochodzenie. Kiedy krzyczałem na zawodach do moich podopiecznych „Husaria polska” – to wiadomo było, że trzeba iść do ataku. Przeciwnicy nie wiedzieli o co chodzi i kolejny złoty medal mieliśmy w kieszeni. Dzisiaj po 50 latach koło się zamyka – odbieram na ziemi rzeszowskiej tak cenne wyróżnienie za działalność w Stanach Zjednoczonych. Chciałem przy tej okazji wszystkim kolegom z Krosna, Przemyśla, Jarosławia, Rzeszowa i Mielca, z którymi startowałem 50 lat temu podziękować za tamtego ducha rywalizacji, który ukształtował mnie na całe życie.”
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
Partnerem Konkursu „Wybitny Polak” są Polskie Linie Lotnicze „LOT” S.A.